A oto część gwiazdkowych prezentów <3
piątek, 27 grudnia 2013
poświątecznie
Cześć Miśki !
Jak po świętach? Bo moje zleciały cuuudownie. Dostałam przesłodkie prezenty i spędziłam miło czas z rodziną i bliskimi. Jedynym minusem tegorocznego Bożego Narodzenia był deficyt śniegu, który niestety odbił się nieco na klimacie... aczkolwiek nie mogę narzekać. :)
Teraz powoli przygotowania do Sylwestra. Mam nadzieję, że macie już jakieś plany, bo ja jeszcze dobrze nie wiem gdzie idę. W sumie, mam jeszcze całe 3 dni :D
buziaki!
k.
Jak po świętach? Bo moje zleciały cuuudownie. Dostałam przesłodkie prezenty i spędziłam miło czas z rodziną i bliskimi. Jedynym minusem tegorocznego Bożego Narodzenia był deficyt śniegu, który niestety odbił się nieco na klimacie... aczkolwiek nie mogę narzekać. :)
Teraz powoli przygotowania do Sylwestra. Mam nadzieję, że macie już jakieś plany, bo ja jeszcze dobrze nie wiem gdzie idę. W sumie, mam jeszcze całe 3 dni :D
buziaki!
k.
wtorek, 24 grudnia 2013
:)
Skarby!
Niebawem Wigilia. Jak u Was przygotowania do świąt?? Bo muszę przyznać, że u mnie w tym roku bardzo spokojnie. Pomimo tego, iż dopiero dziś kupiliśmy choinkę, część prezentów i wzięliśmy się za sprzątanie, to ten czas przedświąteczny był pełen ciepła i radości w oczekiwaniu na Boże Narodzenie. :)
Muszę się pochwalić, że w tym roku po raz pierwszy upiekłam pierniczki na święta i wyszły znakomite, dokładnie takie jakie chciałabym by były :)
Sprzątanie, gotowanie i pieczenie zakończone, stół zastawiony cóż .. teraz pozostało wypatrywać pierwszej gwiazdki!
xoxo k. <3
Niebawem Wigilia. Jak u Was przygotowania do świąt?? Bo muszę przyznać, że u mnie w tym roku bardzo spokojnie. Pomimo tego, iż dopiero dziś kupiliśmy choinkę, część prezentów i wzięliśmy się za sprzątanie, to ten czas przedświąteczny był pełen ciepła i radości w oczekiwaniu na Boże Narodzenie. :)
Muszę się pochwalić, że w tym roku po raz pierwszy upiekłam pierniczki na święta i wyszły znakomite, dokładnie takie jakie chciałabym by były :)
Sprzątanie, gotowanie i pieczenie zakończone, stół zastawiony cóż .. teraz pozostało wypatrywać pierwszej gwiazdki!
xoxo k. <3
piątek, 20 grudnia 2013
środa, 18 grudnia 2013
wtorek, 17 grudnia 2013
ulubiony wiersz
Julia Hartwig
Dowód na istnienie
Wszystko pogubiłam
nie ma już nic
miejsca straciły swoje miejsce
Więc nic?
Jednak po zagubieniu
jednak po oczyszczeniu
zostaje
niewyobrażalne
i komuś czy czemuś
o tym wiadomo
Dowód na istnienie
Wszystko pogubiłam
nie ma już nic
miejsca straciły swoje miejsce
Więc nic?
Jednak po zagubieniu
jednak po oczyszczeniu
zostaje
niewyobrażalne
i komuś czy czemuś
o tym wiadomo
sobota, 14 grudnia 2013
Maraton Pisania Lisów - Amnesty International
Globalna akcja umożliwiająca pomoc osobom, których prawa człowieka są nieszanowane. Jako organizatorzy siedzimy, pijemy kawkę i jemy ciasteczka i oczywiście piszemy do Was kochani! :)
Mamy nadzieję, że Wam weekend mija równie cudownie jak nam! :)
xoxo
k&a
czwartek, 12 grudnia 2013
drama
Luudzie ludzie ludzie!
Jutro premiera spektaklu, który od kilku tygodni ćwiczyliśmy. Trzymajcie kciuki!
:*
Jutro premiera spektaklu, który od kilku tygodni ćwiczyliśmy. Trzymajcie kciuki!
:*
Movie
Jesteśmy z k. właśnie po malutkim seansiku, który wzbudził w nas olbrzymie emocje.
Ze łzami w oczach, polecam Wam ten film!
Ze łzami w oczach, polecam Wam ten film!
Tytuł jest wprost idealny do akcji, która się w nim rozgrywa... Ciekawym polecam obejrzeć jak najprędzej, bo warto.
a.
wtorek, 10 grudnia 2013
poniedziałek, 9 grudnia 2013
niedziela, 8 grudnia 2013
sunday
Za oknem śnieg
Cały dzień w domku
W ciepłych kapciuszkach
I gorąca czekoladą w cudownym kubku mustache from London
mhmmmm <3
xoxo
Cały dzień w domku
W ciepłych kapciuszkach
I gorąca czekoladą w cudownym kubku mustache from London
mhmmmm <3
xoxo
sobota, 7 grudnia 2013
zima
Witam witam witam serdecznie!
U nas w nocy spadło sporo śniegu i duża część utrzymała się do chwili obecnej.
Chyba zaczyna się prawdziwa zima! :)
have a nice day :*
U nas w nocy spadło sporo śniegu i duża część utrzymała się do chwili obecnej.
Chyba zaczyna się prawdziwa zima! :)
have a nice day :*
piątek, 6 grudnia 2013
after school
Dzisiaj miałyśmy wyjątkowo ciężki dzień. Poza meeeega wycieńczającym sprawdzianem z matmy, organizacją szkolnej imprezy doszły próby przed premierą naszego spektaklu...
Bez śniadania, z ciężką torbą wracałam do domu...
mimo wszystko uśmiech nie schodził z twarzy a w myślach wciąż brzmiało "weekend czas zacząć"
k <3
mikołajki
Ho ho ho ho!
Mam nadzieję, że w ten niezwykle wietrzny dzień Mikołaj również wpadł na chwilkę do Was :)
Nas naturalnie nie ominął i mimo, iż nie zawsze byłyśmy grzeczne, zostawił nam urocze prezenciki
W tym roku zdecydowanie postawił na kosmetyki !
Oto część z nich
Mam nadzieję, że w ten niezwykle wietrzny dzień Mikołaj również wpadł na chwilkę do Was :)
Nas naturalnie nie ominął i mimo, iż nie zawsze byłyśmy grzeczne, zostawił nam urocze prezenciki
W tym roku zdecydowanie postawił na kosmetyki !
Oto część z nich
xoxo :*
poniedziałek, 2 grudnia 2013
shopping
Jak obiecałam mini haul kosmetyczny. :)
Wszystkie produkty kupiłam w ciągu ostatnich kilku dni w ROSSMANIE.
Są to kosmetyki z działu pielęgnacji oraz kolorówki
Wszystkie produkty kupiłam w ciągu ostatnich kilku dni w ROSSMANIE.
Są to kosmetyki z działu pielęgnacji oraz kolorówki
1. Żel do mycia twarzy NIVEA; cera mieszana i tłusta. Jedyny produkt do mycia twarzy, który znalazłam w rossmanie NIEPOSIADAJĄCY ALKOHOLU W SKŁADZIE!!!
2. Antyperspirant rexona
3. Mój ulubiony zapach perfum- Beyonce HEAT RUSH
4. Płyn micelarny ULGA dla skóry wrażliwej; ziaja UWAGA: 0% barwników, alkoholu, parabenów - zupełnie bezpieczny do stosowania (hypoalergiczny)
5. Maseczka oczyszczająca z Ziai z glinką szarą, do skóry mieszanej, tłustej, trądzikowej (stosuję ją punktowo)
6. Podkład Rimmel Stay Matte - 103 True Ivory (polecany gorąco przez koleżanki)
7. Lakier Lovely nude nail polish (z delikatnym brokatem)
8. Mascara EVELINE mega size lashes, ultra volume mascara, double brush
9. Eyeliner Lovely
Po dłuższym stosowaniu tych produktów chętnie napisze krótką recenzję :)
k.
ostatki
hej hej :)
Wracamy po przerwie.
Mam nadzieję, że udała Wam się impreza andrzejkowa !
My w tym roku postawiłyśmy na domówkę i muszę przyznać, że świetnie się bawiłyśmy :)
Lecz teraz czas na zderzenie się z rzeczywistością. Osobiście ten moment bardzo boleśnie przeżyłam, bowiem dostałam migreny ... Siedzę w domu, a w zasadzie to leżę i nic nie robię poza filmami, fb, aukcjami na allegro itp. No cóż, niektórzy najwyraźniej potrzebują ciut więcej rilaxu ... :)
Ostatnio zrobiłam mini shopping rossmanowy, więc niebawem podzielę się nowościami.
Trzymajcie się i życzcie zdrowia! :)
xoxo
k
Wracamy po przerwie.
Mam nadzieję, że udała Wam się impreza andrzejkowa !
My w tym roku postawiłyśmy na domówkę i muszę przyznać, że świetnie się bawiłyśmy :)
Lecz teraz czas na zderzenie się z rzeczywistością. Osobiście ten moment bardzo boleśnie przeżyłam, bowiem dostałam migreny ... Siedzę w domu, a w zasadzie to leżę i nic nie robię poza filmami, fb, aukcjami na allegro itp. No cóż, niektórzy najwyraźniej potrzebują ciut więcej rilaxu ... :)
Ostatnio zrobiłam mini shopping rossmanowy, więc niebawem podzielę się nowościami.
Trzymajcie się i życzcie zdrowia! :)
xoxo
k
sobota, 16 listopada 2013
sobota, 9 listopada 2013
poniedziałek, 4 listopada 2013
day after day
Hej :)
Przez ostatnie dni nie byłyśmy aktywne na blogu. Mamy nadzieję, że zrozumiecie, czas świąt był nieco zobowiązujący. A tak btw odwiedzanie grobów zmarłych, chodzenie po cmentarzach zyskało dziś nową nazwę, sorka określiła to mianem "grobing". Trochę płytko, ale zawsze to jakiś neologizm ;>
U nas nic nowego. Szkoła, lekcje, tańce, życie towarzyskie (^^) i olimpiada z języka polskiego. Jeszcze nie potrafię się za nią zabrać, ale planuję uczynić to w najbliższym czasie. Módlcie się, żeby mi to dobrze poszło!
A tym czasem lecę oddać się objęciom Morfeusza! ;*
xoxo
k.
Przez ostatnie dni nie byłyśmy aktywne na blogu. Mamy nadzieję, że zrozumiecie, czas świąt był nieco zobowiązujący. A tak btw odwiedzanie grobów zmarłych, chodzenie po cmentarzach zyskało dziś nową nazwę, sorka określiła to mianem "grobing". Trochę płytko, ale zawsze to jakiś neologizm ;>
U nas nic nowego. Szkoła, lekcje, tańce, życie towarzyskie (^^) i olimpiada z języka polskiego. Jeszcze nie potrafię się za nią zabrać, ale planuję uczynić to w najbliższym czasie. Módlcie się, żeby mi to dobrze poszło!
A tym czasem lecę oddać się objęciom Morfeusza! ;*
xoxo
k.
czwartek, 31 października 2013
środa, 30 października 2013
poniedziałek, 28 października 2013
piątek, 25 października 2013
czwartek, 24 października 2013
Sooo happy!
Jurto koniec tygodnia, a wraz z nim wyczekujemy z k. półmetka. ♥ Zapowiada się bardzo intensywny weekend, ale damy radę! Więc wixujemy.
love,
a. ♥
love,
a. ♥
środa, 23 października 2013
PL
Kochanii! Już w domku. Pobyt w UK był cudownym czasem ;)) Odwiedziłam Elę, Big Bena, London Bridge, wszystkie parki i masę innych cudownych miejsc. Wyjątkowo udany był również shopping, walizka ledwoo się dopięła, jednak dałyśmy radę. Wkrótce zdjęcia!
xoxo
k. <3
xoxo
k. <3
niedziela, 20 października 2013
All day all night
Czy Wy też, tak jak ja wylewacie teraz siódme poty robiąc zadania domowe? Straszne, prawda? Niedziela, zamiast odpocząć, człowiek musi zapierdzielać, by od jutra znowu się uczyć. KOCHAM szkołę i nauczycieli, którzy nie szanują naszego wolnego czasu. Ale pomijając to, dobrze wykorzystaliście weekend? Bo ja chyba tak ;-)
Bye ,
a. ♥
Bye ,
a. ♥
Dla rozstresowania:
czwartek, 17 października 2013
Good evening!
Ahh wspaniale jest poczuć magię swojego łóżeczka <3 Mogę w końcu odpocząć, zrelaksować się i skupić na przyjemnościach takich jak: kakałko, które własnie przyrządza mi mamusia i oglądanie kochanych "Słodkich Kłamstewek".
Kaja tęsknie! Pozdrów ode mnie BIG BENA i przywieź tu troche "tego innego, wielkiego świata".
Kaja tęsknie! Pozdrów ode mnie BIG BENA i przywieź tu troche "tego innego, wielkiego świata".
To ja już zmykam oraz pogrążam się w oglądaniu.
Miłego wieczoru :*
love, a.
środa, 16 października 2013
london!
Witam ! :)
Śledzący naszego bloga wiedzą, że od pewnego czasu planuję wycieczkę do UK. Otóż jutro moje marzenia się spełnią! O tej porze będę już siedziała w samolocie. 3majcie kciuki za mój wyjazd! Niebawem będą fotki! :*
k.
I can't wait! <3
Śledzący naszego bloga wiedzą, że od pewnego czasu planuję wycieczkę do UK. Otóż jutro moje marzenia się spełnią! O tej porze będę już siedziała w samolocie. 3majcie kciuki za mój wyjazd! Niebawem będą fotki! :*
k.
I can't wait! <3
wtorek, 15 października 2013
...
Cześć ♥
Jak się czujecie dzisiaj? Bo ja już jestem przemęczona szkołą. Marzę, aby zapaść się pod ziemię, porządnie wyspać i oglądać, z kakałkiem w rączce, "Słodkie Kłamstewka"... :)
Have a good afternoon ;-*
a.
poniedziałek, 14 października 2013
chocolate week
14-20 October 2013 - the UK's biggest Chocolate celebration
Akurat w tym czasie będę w Londynie!
przypadek?
Nie sądzę! :))
przypadek?
Nie sądzę! :))
ENJOY
k <3
sobota, 12 października 2013
środa, 9 października 2013
niedziela, 6 października 2013
End
Hejka!
Ahhh ten wspaniały, niezwykły i magiczny wolny czas dobiega końca ;-( Ja jeszcze nie chcę iść do szkoły! Siedze sobie zmęczona bardziej niż byłam w piątek i myślę o tym co Nas czeka w tym (ciężkim) tygodniu...
Ale nic! Kto da radę jak nie my?! Najważniejsze jest dobre nastawienie, także główki do góry, pijemy herbatkę i rozkoszujemy się każdą chwilką ♥
love, a ♥
Ahhh ten wspaniały, niezwykły i magiczny wolny czas dobiega końca ;-( Ja jeszcze nie chcę iść do szkoły! Siedze sobie zmęczona bardziej niż byłam w piątek i myślę o tym co Nas czeka w tym (ciężkim) tygodniu...
Ale nic! Kto da radę jak nie my?! Najważniejsze jest dobre nastawienie, także główki do góry, pijemy herbatkę i rozkoszujemy się każdą chwilką ♥
love, a ♥
ognisko
W sobotę wybrałyśmy się na ognisko i muszę przyznać, że pogoda wspaniale dopisała. Idealna temperatura, bez deszczu, ładna okolica, miłe towarzystwo. Czego chcieć więcej? :)
pozdrawiam, k <3
pozdrawiam, k <3
środa, 2 października 2013
piątek, 27 września 2013
weekend!
Jeszcze nigdy tak bardzo nie czekałyśmy na weekend! Ostatnie 2 tygodnie były dla nas bardzo ciężkie. Generalnie codziennie byłyśmy niewyspane, ze względu na natłok lekcji. Wreszcie ten upragniony czas! I choć znów mamy masę zadań do wykonania, to ja z przyjemnością oddam się teraz objęciom Morfeusza... ;)
Dobranoc! ;*
Dobranoc! ;*
poniedziałek, 23 września 2013
niedziela, 22 września 2013
sobota, 21 września 2013
Tagliatelle z krewetkami
Składniki:
100 ml śmietany 30%
natka pietruszki
makaron tagliatelle
ok. 200g krewetek
4 ząbki czosnku
limonka
przyprawa do ryby
Sposób wykonania:
Kroimy, bądź wyciskamy czosnek, dodajemy go do krewetek. W moździerzu rozcieramy pokrojoną natkę pietuszki (kilka listków) z dodatkem limonki, również dodajemy do krewetek.
Mieszaninkę z krewetek doprawiamy zmieloną papryczką chilly. Miseczkę odstawiamy na 35 minut.
Gotujemy makaron, po czym wrzucamy go na patelnie i dodajemy krewetki.
Mieszamy i dolewamy śmietanę.
Na całośc podaną na talerzu możemy zetrzeć troszkę parmezanu.
Skończone! Bon appetit! :*
love, a ♥
wtorek, 17 września 2013
wrrrr.
Maaasa, masa, maasa nauki. Dzisiejszy dzień przeszedł sam siebie. Cały dzień siedzimy w książkach, projektach itd. Mam nadzieję, że nasza praca nie pójdzie na marne.
Niebawem nadrobimy zaległości blogowe :)
Niebawem nadrobimy zaległości blogowe :)
niedziela, 15 września 2013
it makes sense.
"Naucz się dostrzegać we wszystkim pozytywy, a wyrobisz sobie optymistyczne podejście do życia i staniesz się w końcu niezwyciężalny."
sobota, 14 września 2013
środa, 11 września 2013
podkłady
Witam serdecznie. Dzisiejszy post poświęcę podkładom, które aktualnie używam.
Pierwszy z nich MANHATTAN POWDER MAKE UP (sand 80). Ten kosmetyk kupiłam już ponad pół roku temu w Rossmanie, niestety nie pamiętam teraz dokładnie ceny, ale kosztował około 30 zł. To było zdecydowanie moje odkrycie! Byłam baaardzo zaskoczona, gdyż nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak kryjącym podkładem. Ma on specyficzną konsystencję musu, który zakrywając wszelkie niedoskonałości stwarza niestety poczucie "maski" na twarzy. Jeśli mam być szczera, to bardziej jest ją czuć na skórze, niż jest ona widoczna. Efekty używania tego produktu są bardzo zaskakujące, gdyż jest to jedyny podkład, który utrzymuje się na twarzy praktycznie cały dzień i rewelacyjnie radzi sobie z ukrywaniem naszych niedoskonałości. Dodatkowo warto wspomnieć, że MANHATTAN jest świetny do skóry ze skłonnościami do przetłuszczania się. Niestety "coś kosztem czegoś". Ten podkład bardzo zapycha nam pory, co negatywnie wpływa na stan skóry twarzy.
Pomimo minusów, które powyżej wymieniłam, jest to mój najlepszy podkład, jaki kiedykolwiek stosowałam!
Drugi kosmetyk, który chcę krótko zrecenzować, to MAYBELLINE AFFINITONE MINERAL (10 ivory), który również kupiłam kilka miesięcy temu, więc nie podam konkretnej ceny. Sądzę, że w okolicach 30 zł można go dostać w drogerii.
Na ten podkład namówiły mnie koleżanki, które bardzo serdecznie polecały go ze względu na cudowne krycie. Pod tym względem bardzo się na nim zawiodłam. Zdecydowanie nie jest on kryjący, matującym także bym go nie nazwała. Myślę, że dobrym określeniem będzie "upiększający". Oczywiście w pewnym stopniu spełnia on swoje zadanie, lecz kupując go liczyłam na coś więcej. Ten podkład używam, gdy stan mojej skóry poprawia się i nie potrzebuję już idealnie kryjącego MANHATTANU. Plusami Maybelline będzie na pewno lekka, kremowa konsystencja, która w przeciwieństwie do poprzedniego kosmetyku jest przyjemniejsza. Po nałożeniu podkładu nie czuje się na twarzy tak grubej i nieprzyjemnej warstwy pudru. Maybelline plusuje u mnie również pompką, dzięki której nie musimy bawić się w wyduszanie resztek produktu.
Mam nadzieję, że może części z Was te krótkie recenzje pomogą w wyborze odpowiedniego podkładu :)
:)
k.
Pierwszy z nich MANHATTAN POWDER MAKE UP (sand 80). Ten kosmetyk kupiłam już ponad pół roku temu w Rossmanie, niestety nie pamiętam teraz dokładnie ceny, ale kosztował około 30 zł. To było zdecydowanie moje odkrycie! Byłam baaardzo zaskoczona, gdyż nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak kryjącym podkładem. Ma on specyficzną konsystencję musu, który zakrywając wszelkie niedoskonałości stwarza niestety poczucie "maski" na twarzy. Jeśli mam być szczera, to bardziej jest ją czuć na skórze, niż jest ona widoczna. Efekty używania tego produktu są bardzo zaskakujące, gdyż jest to jedyny podkład, który utrzymuje się na twarzy praktycznie cały dzień i rewelacyjnie radzi sobie z ukrywaniem naszych niedoskonałości. Dodatkowo warto wspomnieć, że MANHATTAN jest świetny do skóry ze skłonnościami do przetłuszczania się. Niestety "coś kosztem czegoś". Ten podkład bardzo zapycha nam pory, co negatywnie wpływa na stan skóry twarzy.
Pomimo minusów, które powyżej wymieniłam, jest to mój najlepszy podkład, jaki kiedykolwiek stosowałam!
Drugi kosmetyk, który chcę krótko zrecenzować, to MAYBELLINE AFFINITONE MINERAL (10 ivory), który również kupiłam kilka miesięcy temu, więc nie podam konkretnej ceny. Sądzę, że w okolicach 30 zł można go dostać w drogerii.
Na ten podkład namówiły mnie koleżanki, które bardzo serdecznie polecały go ze względu na cudowne krycie. Pod tym względem bardzo się na nim zawiodłam. Zdecydowanie nie jest on kryjący, matującym także bym go nie nazwała. Myślę, że dobrym określeniem będzie "upiększający". Oczywiście w pewnym stopniu spełnia on swoje zadanie, lecz kupując go liczyłam na coś więcej. Ten podkład używam, gdy stan mojej skóry poprawia się i nie potrzebuję już idealnie kryjącego MANHATTANU. Plusami Maybelline będzie na pewno lekka, kremowa konsystencja, która w przeciwieństwie do poprzedniego kosmetyku jest przyjemniejsza. Po nałożeniu podkładu nie czuje się na twarzy tak grubej i nieprzyjemnej warstwy pudru. Maybelline plusuje u mnie również pompką, dzięki której nie musimy bawić się w wyduszanie resztek produktu.
Mam nadzieję, że może części z Was te krótkie recenzje pomogą w wyborze odpowiedniego podkładu :)
:)
k.
popołudnie
Hej. U nas okropna pogoda, zrobiło się bardzo ponuro i deszczowo. Siedzimy w domu i odrabiamy lekcje...
Właśnie słucham Adele, która w taki dzień komponuje się idealnie z tą szarą rzeczywistością.
Don't You Remember
xoxo
Właśnie słucham Adele, która w taki dzień komponuje się idealnie z tą szarą rzeczywistością.
Don't You Remember
xoxo
poniedziałek, 9 września 2013
niedziela, 8 września 2013
sobota, 7 września 2013
BIG BOOM
Dzisiaj chcę podzielić się moją opinią po stosowaniu mascary BIG BOOM firmy Astor. Ten tusz był niesamowicie reklamowany, polecany, nagłaśniany. Chyba nie ma osoby, która by o nim nie słyszała. Do tego śliczne, charakterystyczne złote opakowanie sprawiało, że nie dało się przejść obok niego obojętnie.
Po tym miłym wstępie przejdziemy do mojej opinii na temat tego produktu.
Otóż ja nie jestem z niego zadowolona. Szczoteczka jest bardzo duża, dla mnie zdecydowanie za gruba. Kolejnym minusem jest mała wydajność tuszu, gdyż po bardzo krótkim czasie zwyczajnie zaczął zasychać. Efekt po użyciu tej mascary wcale nie był tak rewelacyjny jak sądziłam, gdyż nie zauważyłam różnicy między reklamowanym BIG BOOM a zwykłym drogeryjnym tuszem.
Oczywiście każdy produkt posiada także swoje plusy. Warto zaznaczyć, że ten tusz absolutnie mi się nie kruszył. Bez problemu utrzymywał się na rzęsach cały dzień i nie sklejał ich.
Myślę, że jak na cenę ok. 40 zł, tusz nie spełnia oczekiwań. Osobiście liczyłam na coś więcej.
k.
piątek, 6 września 2013
czwartek, 5 września 2013
notka.
U nas szkoła ruszyła z kopyta! Już zadano nam lekturę, zapowiedziano sprawdzian, nie wspominając o pracach domowych takich "z dnia na dzień". Miałam nadzieję, że początek będzie nieco luźniejszy. Ale cóż, KTO DA RADĘ JAK NIE MY? - no nie A.? :))
k.
k.
wtorek, 3 września 2013
cytat dnia ♥
"Jeśli marzy tylko jeden człowiek,pozostanie to tylko marzeniem. Jeżeli zaś będziemy marzyć wszyscy razem, będzie to początek nowej rzeczywistości."
~Abp Helder Camara
~Abp Helder Camara
niedziela, 1 września 2013
school
Heej!
No to jutro zaczyna się znowu szkoła. Szara codzienność, wstawanie o 6:30, odrabianie lekcji, nauka... Rutyna? Ależ skąd, to wcale nie musi tak wyglądać! Spróbujmy to zmienić ;) Spróbujmy odnaleźć w każdej, nawet najprostszej czynności powtarzanej milion razy coś interesującego. Cieszmy się z tego co jest, bo nie wiemy co będzie jutro. wtedy na pewno każdy dzień będzie piękniejszym! ;)
Dobranoc! ;*
No to jutro zaczyna się znowu szkoła. Szara codzienność, wstawanie o 6:30, odrabianie lekcji, nauka... Rutyna? Ależ skąd, to wcale nie musi tak wyglądać! Spróbujmy to zmienić ;) Spróbujmy odnaleźć w każdej, nawet najprostszej czynności powtarzanej milion razy coś interesującego. Cieszmy się z tego co jest, bo nie wiemy co będzie jutro. wtedy na pewno każdy dzień będzie piękniejszym! ;)
Dobranoc! ;*
sobota, 31 sierpnia 2013
piątek, 30 sierpnia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)